Wczorajsze burze superkomórkowe przechodzące nad Pomorzem Zachodnim i Ziemią Lubuską mocno dały się we znaki mieszkańcom. Media informowały o możliwym gradzie o średnicy 5-7 cm. Tymczasem w okolicy Gorzowa Wielkopolskiego wydarzyło się coś co przejdzie do historii meteorologii. Chodzi oczywiście o grad, a konkretnie o jego wielkość.
Europejska Baza Danych O Ciężkich Warunkach Pogodowych (ESSL) podała, że
w okolicy Gorzowa Wlkp. zanotowano grad o rekordowej średnicy 12 cm. Niewiele mniejszy grad
(śr. 10,75 cm) spadł
w powiecie kolbuszowskim.
Nigdy jeszcze wcześniej nie zanotowano tak wielkich gradzin. Ostatni przypadek tak wielkiego gradu miał miejsce w 2007 roku w województwie mazowieckim, kiedy gradziny osiągnęły średnicę 10-12 cm.
Taki grad z łatwością wybija szyby w samochodzie, powoduje uszkodzenia w dachówkach i w blachach, zagrożone jest również ludzkie życie. Prędkość spadającej kuli gradowej uderzającej w grunt osiąga 160 km/h, co może przyczynić się do wstrząsu mózgu, poranienia ciała a nawet śmierci. Tymczasem ostrzegam przed kolejnymi nawałnicami i kulminacją upału jaka wydarzy się dziś. Kulminacja nawałnic nastąpi najwcześniej nocą 12/13.06. lub w czwartek 13.06.2019. Niż JÖRN zacznie przesuwać się na wschód Polski przynosząc zniszczenia w kolejnych regionach.
Poniżej w tabeli dane ESSL o średnicy gradzin podkreślone czarną linią:
ŹRÓDŁO:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz