Pewnie powyższe zdjęcia zastanawiają Państwa co pogoda planuje na 2. dekadę czerwca. Otóż będzie miał miejsce podział: najpierw czeka nas jeszcze silniejsza fala upałów niż poprzednia, która opanowała zachodnią część Polski oraz burze, które za sprawą wtargnięcia frontu chłodnego mogą być ekstremalnie silne. Generalnie rzecz biorąc, drugi tydzień czerwca zapowiada się niezwykle gorąco.
Początek tygodnia to rozpoczęcie napływania mas powietrza zwrotnikowego (Pz) za sprawą szybko odsuwającego się na NE wyżu RENATE. W poniedziałek temp. osiągnie i przekroczy o stopień trzydziestkę w Wielkopolsce, Dolnym Śląsku, Lubuskiem, Opolszczyźnie, Śląsku, Małopolsce i Świętokrzyskiem. W pozostałych regionach odczucie gorąca w przedziale (25-30°C). Ale od wtorku poprzez środę skwar będzie panował prawie w całym kraju. Gorąco nad morzem i w górach. Poza tym co najmniej 30, zazwyczaj 32-35 na zachodzie, w centrum, północy i północnym-wschodzie. Do krajowego rekordu ciepła wynoszącego 37,2°C (Cerber - 21.06.2000) będzie naprawdę blisko. Lokalnie temp. może zbliżyć się do 36°C. Noce licząc od jutrzejszej zaczną przybierać formę tropikalną, czyli taką kiedy temp. powietrza nie spada poniżej 20°C aż do świtu. Najcieplejszym regionem byłaby Wielkopolska z temp. nie mniej niż 23°C. Wysoka temp. i wysoka wilgotność powietrza będą nam bardzo utrudniać w spaniu przez całą noc. Rozkład temp. na najbliższe noce podaję w fotografiach poniżej:
Powyżej przewidywane temperatury przez europejski model ECMWF. Moim zdaniem może zawyżać wartości temperatury o 1-2°C. Model GFS w najcieplejszych miejscach wskazuje na 32-33°C
Najwcześniejsze zmiany padłyby w czwartek za sprawą obejmującego kraj niżu JÖRN obecnego nad Niemcami. To właśnie w czwartek ryzyko najsilniejszych burz znajdować się będzie na zachodzie Polski stopniowo przesuwając się w głąb kraju. Podczas przechodzenia frontu chłodnego burze mogą być naprawdę niszczycielskie z wiatrem około 100 km/h, nawalnym deszczem, gradem średnicy 3-5 cm mogącym powodować uszkodzenia w karoseriach samochodowych, uprawach, dachach. Dodatkowo zjawiska mogą wykazywać się wyjątkowo jak na czerwiec wysoką aktywnością elektryczną. Nie ma co się temu dziwić, gdyż energia chwiejności termodynamicznej CAPE może wzrosnąć do 2500-3000 J/kg, a taka wartość jest w naszych szerokościach geograficznych rzadko spotykana. Uważnie proszę śledzić ostrzeżenia. Kilka godzin temu zostały wydane na jutro. Czwartkowy chłodny front będzie przesuwał się powoli na wschód. Upał utrzyma się najdłużej na Roztoczu, gdzie prognozuje się 33-34°C i tam może nie być żadnego przerywnika od upału. Piątek w większości kraju chłodniejszy, ale w sobotę upał do 32-35°C znowu wtargnie do Polski choć tylko na moment z powodu napierającego szybko chłodnego frontu atmosferycznego. Sobota zaraz po czwartku może być najbardziej niebezpiecznym dniem tegorocznego sezonu burzowego. W niedzielę w całym kraju poniżej 30°C i spokojny bieg aury.
Trzecia dekada czerwca chłodniejsza od dwóch obecnych z temperaturami w okolicy normy. Tegoroczny czerwiec może być jednym z najcieplejszych w historii. Aktualnie najcieplejszym czerwcem pozostaje ten z 1811 roku, kiedy anomalia osiągnęła imponującą jak na tamte czasy wartość +4,08 K. Do 8 czerwca jest to +4,68. W drugiej dekadzie ta wartość może wzrosnąć do ok. 5,1 K. Ostatnia dekada czerwca może być lekko ciepła z anomalią rzędu 0,6-1,2 wg modelu CFSv2 weekly. Jeśli trend się potwierdzi, to czeka nas najcieplejszy czerwiec od 1961 r (+3,01 K) albo od 1889 r. (+3,05 K). Wówczas miesiąc mógłby się zapisać jako 3. albo jako 2. najcieplejszy w historii zaraz po czerwcu 1811. Ewentualne korekty będą publikowane. Tymczasem napisany post trafia na listę wyróżnionych z powodu nadchodzącego intensywnego upału jak i burz zagrażających zdrowiu i życiu. Apeluję o szczególną ostrożność. W przypadku upałów nie zapominajmy o częstym nawadnianiu organizmu, jasnym nakryciu głowy oraz kremów przeciwsłonecznych, a w przypadku burz o przeparkowaniu samochodów spod drzew lub konstrukcji metalowych oraz uprzątnięciu lekkich rzeczy z balkonów i zabezpieczeniu cięższych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz