Od czwartku oddychamy powietrzem ciepłym, które bez przeszkód dociera do nas ze wschodu i południowego-wschodu. Umożliwia to niż AXEL obecny dziś za naszą południowo-zachodnią granicą oraz rosyjski wyż.
Dzisiejszego dnia nastąpi kulminacja ciepła jakie obecnie jest nad Polską. Najcieplejsza będzie północ i wschód Polski. Termometry mogą pokazać 25°C, lokalnie o 1-2°C więcej. Nad resztą kraju 20-25°C. Sęk w tym, że od godzin południowych rozpocznie się konwekcja, która z biegiem godzin będzie się tylko wzmacniać i właśnie poniedziałek będzie najbardziej aktywnym burzowo dniem od rozpoczęcia sezonu burzowego. Została wydana prognoza burz, która znajduje się po prawej stronie bloga. Z powodu doskonałych warunków kinematycznych burze mogą okazać się gwałtowne organizując się w większe klastry i układy. Podczas burz mogą wystąpić ulewne, miejscami nawalne opady deszczu, porywy wiatru do 80-90 km/h oraz grad do 2 cm średnicy (stopień 1.). Na Lubelszczyźnie wydany został stopień 2. zatem intensywność burz może być tutaj większa. Nie jest wykluczony grad do 2-3 cm średnicy mogący powodować szkody oraz większa prędkość porywów wiatru do 100 km/h. Burze możliwe będą także na południu Polski, ale tu co najwyżej "R-ka". Generalnie rzecz biorąc aktywność burzowa może utrzymać się do późnych godzin wieczornych, na Lubelszczyźnie nawet do wtorkowego poranka. Wtorek i środa odrobinę chłodniejsze. Dopiero od czwartku czeka nas większe ochłodzenie do okolic 15-20°C. Wg prognoz CFSv2 weekly temperatura w 3. dekadzie maja ma oscylować w Polsce w pobliżu normy, na południu w normie, na północy lekko powyżej. Ostatnia dekada maja może być chłodna z odchyleniem 1,2-2 st. poniżej normy, także więc ochłodzenie może być pogłębione i przedłużone do pierwszych dni czerwca.
Co do anomalii majowej powołując się na meteomodel, do poniedziałku włącznie wyniosła -2,39 K (bardzo chłodny). Dalej jest to najzimniejszy maj od 1991 roku. Jednak poniedziałek, wtorek i środa przyniosą wzrost anomalii. Szacuję, że będzie to odpowiednio ok. 0,3;0,3;0,2 (ok. -1,60 K). Choć coraz bardziej pewne jest, że maj będzie miesiącem chłodnym, to pytaniem jest czy przebije maj z 2004 roku (-1,60 K). Jeśli anomalia 1,2-2 na minus na ostatni tydzień sprawdzi się, to nie jest to wykluczone.
Dzisiejszego dnia nastąpi kulminacja ciepła jakie obecnie jest nad Polską. Najcieplejsza będzie północ i wschód Polski. Termometry mogą pokazać 25°C, lokalnie o 1-2°C więcej. Nad resztą kraju 20-25°C. Sęk w tym, że od godzin południowych rozpocznie się konwekcja, która z biegiem godzin będzie się tylko wzmacniać i właśnie poniedziałek będzie najbardziej aktywnym burzowo dniem od rozpoczęcia sezonu burzowego. Została wydana prognoza burz, która znajduje się po prawej stronie bloga. Z powodu doskonałych warunków kinematycznych burze mogą okazać się gwałtowne organizując się w większe klastry i układy. Podczas burz mogą wystąpić ulewne, miejscami nawalne opady deszczu, porywy wiatru do 80-90 km/h oraz grad do 2 cm średnicy (stopień 1.). Na Lubelszczyźnie wydany został stopień 2. zatem intensywność burz może być tutaj większa. Nie jest wykluczony grad do 2-3 cm średnicy mogący powodować szkody oraz większa prędkość porywów wiatru do 100 km/h. Burze możliwe będą także na południu Polski, ale tu co najwyżej "R-ka". Generalnie rzecz biorąc aktywność burzowa może utrzymać się do późnych godzin wieczornych, na Lubelszczyźnie nawet do wtorkowego poranka. Wtorek i środa odrobinę chłodniejsze. Dopiero od czwartku czeka nas większe ochłodzenie do okolic 15-20°C. Wg prognoz CFSv2 weekly temperatura w 3. dekadzie maja ma oscylować w Polsce w pobliżu normy, na południu w normie, na północy lekko powyżej. Ostatnia dekada maja może być chłodna z odchyleniem 1,2-2 st. poniżej normy, także więc ochłodzenie może być pogłębione i przedłużone do pierwszych dni czerwca.
Co do anomalii majowej powołując się na meteomodel, do poniedziałku włącznie wyniosła -2,39 K (bardzo chłodny). Dalej jest to najzimniejszy maj od 1991 roku. Jednak poniedziałek, wtorek i środa przyniosą wzrost anomalii. Szacuję, że będzie to odpowiednio ok. 0,3;0,3;0,2 (ok. -1,60 K). Choć coraz bardziej pewne jest, że maj będzie miesiącem chłodnym, to pytaniem jest czy przebije maj z 2004 roku (-1,60 K). Jeśli anomalia 1,2-2 na minus na ostatni tydzień sprawdzi się, to nie jest to wykluczone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz