Sytuacja krytyczna na południu Polski

W związku z nawalnymi opadami deszczu sytuacja na południu i południowym-wschodzie Polski pogorszyła się. Na posterunkach pomiarowych na zagrożonych obszarach spadło ponad 100 mm wody. Najwięcej w Radomyślu Wielkim (135 mm), nie mniej w Dąbrowie Tarnowskiej (129 mm), Mielcu (107 mm). Tylko 0,1 mm zabrakło do przekroczenia progu 100 mm w Borusowej, jednak sądząc po kolejnej strefie opadów suma 100 mm została znacząco przekroczona. Można się było domyśleć, że padną rekordy dobowe. W Radomyślu Wielkim dotychczasowy rekord wynosił 93,9 mm z 18.07.2010 r., a w Mielcu 73,7 mm z 18.07.2010, jednakże stacja ta ma krótki okres pomiarowy - tylko od 1996 r.
Według danych IMGW, dziś przed godz. 13:00 na ponad 20 punktach pomiarowych jest notowany stan alarmowy na rzekach w południowej i południowo-wschodniej Polsce. Opady zaczną słabnąć dopiero w piątek z powodu kierowania się niżu BERNHARD na Ukrainę. Alerty hydrologiczne zostały podwyższone do najwyższego (3.) stopnia na małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i śląskiego, natomiast dla opolskiego podwyższono alert do 2. stopnia. Ostrzeżenia przed intensywnym deszczem zostały poddane niewielkiej korekcie. Zachęcam, aby koniecznie zapoznać się z nimi. Z powodu stanu przeciwpowodziowego zamieszczam mapkę IMGW ze stanami rzek. Radzę zapoznać się zarówno z samą mapką jak i objaśnieniami.
Sytuację na bieżąco będę monitorować i w przypadku zmian,wydane zostaną wszelkie poprawki i korekty.
AKTUALIZACJA: W województwie małopolskim w 10 miejscach przekroczone stany alarmowe 

Intensywne opady deszczu - najwyższy stopień !

Sytuacja z prognozowanymi opadami deszczu pogorszyła się. Nad nasz kraj dotarł ośrodek niskiego ciśnienia AXEL z systemem frontów atmosferycznych, które mogą spowodować nawalne opady deszczu na styku województw małopolskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego oraz w górach i na Podhalu. Pierwszy raz w tym roku wydany został najwyższy (3.) stopień przed intensywnymi opadami deszczu. Tak duża ilość opadów może prowadzić do wzrostu stanów rzek do poziomu wysokiego. Wysoce prawdopodobne jest przekroczenie stanów ostrzegawczych na ww. obszarze. Mogą być zaobserwowane lokalne przekroczenia stanów alarmowych, co może doprowadzić do podtopień. Przed mieszkańcami najbardziej narażonego na niebezpieczeństwo rejonu bardzo ciężka noc. Miejmy nadzieję, że obejdzie się tylko na strachu i poważnych szkód nie zanotujemy. Potwierdzony został przypadek trąby powietrznej na Lubelszczyźnie w gminie Wojciechów. Straty materialne są spore. 3 osoby odniosły obrażenia. To był najpoważniejszy incydent burzowy w tegorocznym sezonie. Zostały wydane również alerty hydrologiczne 2. stopnia. Zalecam zapoznać się z ostrzeżeniami dla wybranych województw. Stany rzek mogą wzrosnąć do stanów wysokich, a nawet przekroczyć stany ostrzegawcze. Od czwartku AXEL przestanie mieć wpływ na pogodę w naszym kraju. Stery prawdopodobnie przejmie wyż OPHELIA.

Majowe ciepło ze wschodu

Od czwartku oddychamy powietrzem ciepłym, które bez przeszkód dociera do nas ze wschodu i południowego-wschodu. Umożliwia to niż AXEL obecny dziś za naszą południowo-zachodnią granicą oraz rosyjski wyż.
Dzisiejszego dnia nastąpi kulminacja ciepła jakie obecnie jest nad Polską. Najcieplejsza będzie północ i wschód Polski. Termometry mogą pokazać 25°C, lokalnie o 1-2°C więcej. Nad resztą kraju 20-25°C. Sęk w tym, że od godzin południowych rozpocznie się konwekcja, która z biegiem godzin będzie się tylko wzmacniać i właśnie poniedziałek będzie najbardziej aktywnym burzowo dniem od rozpoczęcia sezonu burzowego. Została wydana prognoza burz, która znajduje się po prawej stronie bloga. Z powodu doskonałych warunków kinematycznych burze mogą okazać się gwałtowne organizując się w większe klastry i układy. Podczas burz mogą wystąpić ulewne, miejscami nawalne opady deszczu, porywy wiatru do 80-90 km/h oraz grad do 2 cm średnicy (stopień 1.). Na  Lubelszczyźnie wydany został stopień 2. zatem intensywność burz może być tutaj większa. Nie jest wykluczony grad do 2-3 cm średnicy mogący powodować szkody oraz większa prędkość porywów wiatru do 100 km/h. Burze możliwe będą także na południu Polski, ale tu co najwyżej "R-ka". Generalnie rzecz biorąc aktywność burzowa może utrzymać się do późnych godzin wieczornych, na Lubelszczyźnie nawet do wtorkowego poranka. Wtorek i środa odrobinę chłodniejsze. Dopiero od czwartku czeka nas większe ochłodzenie do okolic 15-20°C. Wg prognoz CFSv2 weekly temperatura w 3. dekadzie maja ma oscylować w Polsce w pobliżu normy, na południu w normie, na północy lekko powyżej. Ostatnia dekada maja może być chłodna z odchyleniem 1,2-2 st. poniżej normy, także więc ochłodzenie może być pogłębione i przedłużone do pierwszych dni czerwca.
Co do anomalii majowej powołując się na meteomodel, do poniedziałku włącznie wyniosła -2,39 K (bardzo chłodny). Dalej jest to najzimniejszy maj od 1991 roku. Jednak poniedziałek, wtorek i środa przyniosą wzrost anomalii. Szacuję, że będzie to odpowiednio ok. 0,3;0,3;0,2 (ok. -1,60 K). Choć coraz bardziej pewne jest, że maj będzie miesiącem chłodnym, to pytaniem jest czy przebije maj z 2004 roku (-1,60 K). Jeśli anomalia 1,2-2 na minus na ostatni tydzień sprawdzi się, to nie jest to wykluczone.